poniedziałek, 6 lutego 2012

Co się działo zanim się tu pojawiłam?

CZERWIEC 2011
Wszystko zaczęło się przez dwie cudowne dziewoje, które zaryzykowały i pozwoliły mi robić sobie zdjęcia. Podkreślam, że to była moja pierwsza większa sesja. Razem z Ewą pojechałyśmy do Renaty i buszowałyśmy na działkach :D
Dojazd - pół godziny, szykowanie - 2 godziny, dobra zabawa towarzysząca zdjęciom - bezcenna, miny przechodniów - fenomenalne!!!. Cieszmy się, że Pan który prowadził samochód i jednocześnie spoglądał na dziewczyny nie wylądował na płocie :P
A oto efekty:








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz